top of page
Zdjęcie autoraJoViSkA

Moje ZOO (16) - Jastrz

Cykl rozpoczęty przez Jana Brzechwę, kontynuuje Michał Wodziński




Pratchawce


Spotkały się kiedyś na trawce

Pratchawce.

- Dzień dobry. Jak panu sąsiedzie

Się wiedzie?

- Oj kiepsko, bo życie nam zmienia

Ta chemia.

Wciąż czuję ten wstrętny smak w pysku

Oprysków.


- Tak. Szkodzą nam, choć nie we wszystkim

Opryski:

Pan stonóg nałykał się w zbożu,

Zachorzał.

Pocieszać więc panią stonogę

Ja mogę.

- To cześć. Miło spotkać się z panem,

Kochany.

I poszły się kąpać w sadzawce

Pratchawce.






Kameleon




Jak podał spiker Radia Z:

Zaplątał się nam w kupkę gazet

Raz kameleon i teraz

Z sąsiedniej klatki pantera,

Kiedy jest nowin spragniona

Czytuje kameleona.







Pancernik



Pancernik pod Boa Vista

Pragnął nauczyć się twista.

Wciąż ćwiczył. Kręcił wytrwale,

Bo chciał wystąpić w „Mam talent”.

Po ćwiczeń wielu godzinach

Tak się już skręcał, wyginał,

Że inne go pancerniki

Zaczęły zwać „krążownikiem”.








Dinozaur




Choć może to nie wypada,

Latami szukałem gada,

Lecz dinozaura nie znają

W żadnym na świecie kraju.

(Za wielki był i dlatego

Nie wszedł na arkę Noego.)







Żaba




Spotkałem żabę raz przekonaną,

Że jest królewną zaczarowaną.

Przy stawie była droga krajowa,

By ją królewicz mógł pocałować

Wyszła na drogę. Lecz miała pecha,

Bo ją królewicz TIRem przejechał.









Owsik



Człek kupił preparat w sklepiku,

Bo chciał się pozbyć owsików.

A owsik powiedział mu: „Panie,

To nierozsądne działanie.

Na pustkę się pan naraża,

Gdy życie wewnętrzne zubaża”.






Aligator



Pewien krokodyl z Afryki

Pojechał do Ameryki

I, ku krewnych swoich wstydzie,

Osiedlił się na Florydzie.

Pisały mu krokodyle:

„Jeśli nie mieszkasz nad Nilem,

Nie mamy nic z tobą wspólnego.

Zmień personalia kolego!”

Posłuchał ich. Od tej pory

Zwie się aligatorem.






Jenot




W chaszczach, ostępach, wykrotach

Można napotkać jenota,

Lecz problem z jenotem jest, że się

Brudzi włócząc po lesie

I futro ma całe w błocie.

Dbaj o higienę jenocie!








Koza



Dla bibliofilów to zgroza,

Lecz książkę raz zjadła koza.

(W papierze jest celuloza.)

Tak. Koza to potwór, który

Zastąpi Urząd Cenzury,

Czy skupy makulatury.

Lecz przyjdzie metamorfoza

I w końcu przyjdzie do woza

Łagodna spokojna koza.

Taka to życia kóz proza.




Autor: Michał Wodziński





Cdn...

17 wyświetleń4 komentarze

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

4 commentaires

Noté 0 étoile sur 5.
Pas encore de note

Ajouter une note
Pan Bodek
24 juin
Noté 5 étoiles sur 5.

Kolejne wydanie Zoo

u Uli, znowu wesolo

zrobilo sie... zmartwienia w cien!

Czekamy na Twoj 'Cdn...' :)))


J'aime

Invité
08 juin

Tym razem, od kameleona do kozy autor zwierzęcy nastrój tworzy.

sturecki

J'aime

Invité
07 juin
Noté 5 étoiles sur 5.

Jak zwykle świetnie to zrobiłaś. Bardzo się cieszę, że już wszystko jest OK. Dziś (tzn. jutro minutę po północy) dodam kolejny odcinek.

Michał

J'aime
JoViSkA
JoViSkA
07 juin
En réponse à

Też się cieszę, że mogę znowu działać...jeszcze tydzień temu nie widziałam nawet maleńkiego światełka w tunelu...ale jak to mówią - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...przynajmniej sobie odpoczęłam :)))

Pozdrawiam ciepło i serdecznie Michałku 😊

J'aime
bottom of page